Pod jakim względem pożyczki są atrakcyjniejsze od kredytów bankowych

Pożyczki pozabankowe stanowią w ostatnich czasach całkiem silną grupę świadczeń finansowych, która zdaje się mocno konkurować już z tradycyjnymi ofertami kredytów bankowych. Na dwóch przeciwległych szalach ważą się bowiem szybkie pożyczki na coraz większe kwoty oraz bardziej klasyczne kredyty bankowe. Pod jakim względem pożyczki są więc atrakcyjniejsze od kredytów bankowych?

Przede wszystkim pożyczki z parabanków są udzielane szybciej. Wysłanie wniosku online zajmuje kilka minut, w dodatku samodzielnie pożyczkobiorcy mogą sobie ustalić wysokość potrzebnej kwoty oraz czas kredytowania. W zależności od instytucji pozabankowej reszta formalności może zostać dopełniona poprzez kontakt telefoniczny oraz dostarczenie dokumentów wraz z umową drogą pocztową (VIA SMS, NetCredit) lub z obsługą domową (dostarczenie gotówki do domu u Providenta). Pożyczkobiorcy są również mniej rygorystycznie badani pod kątem posiadanej zdolności kredytowej. Często mogą liczyć na otrzymanie pożyczki w momencie, kiedy spłacają na przykład kredyt bankowy, oczywiście pod warunkiem tego, że nie zostali jeszcze wpisani do żadnego z ogólnodostępnych rejestrów dłużników. Nawet jeżeli pożyczkobiorca ubiegający się o dofinansowanie w parabanku posiada negatywne wpisy w BIK, to i tak liczyć może na otrzymanie pożyczki – Provident na przykład udziela pożyczek dla zadłużonych, ale na indywidualnie określanych warunkach.

Kolejną cechą przemawiającą na korzyść pożyczek jest brak tak zwanej “papierologii”, czyli stosu dokumentów, które czekają na każdego kredytobiorcę w tradycyjnym banku. Wystarczy dowód osobisty oraz konto bankowe, weryfikacja tożsamości odbywa się często poprzez przelanie opłaty rejestracyjnej z posiadanego konta bankowego (VIA SMS, NetCredit, MiniCredit, SohoCredit, SMS365 i wiele innych) w wysokości 1 gr lub 1 zł. Największą zaletą są również atrakcyjne promocje dla pierwszych klientów – np. pożyczka z 0% prowizji.

Takich ofert pozazdrościć może każdy bank, jednakże w tradycyjnej bankowości wciąż próżno szukać podobnych ofert.

2 komentarze

  1. zadłużeni niestety mają najgorzej, wiem to z własnego doświadczenia niestety. potrzebowałem zastrzyku gotówki na kwotę 500 zł, myślałem, że wezmę w jakimkolwiek parabanku, bo przecież bez BIK itd, ale okazało się podczas rozmowy z konsultantem, że wiedzą o moim zadłużeniu i że nie płaciłem rat w terminie, dlatego zaproponowali mi kwotę niższą, 250 zł, na którą i tak się zdecydowałem, bo byłem w podbramkowej sytuacji jak to się mówi… także z jednej strony dobrze, że są takie możliwości dla dłużników, ale z drugiej informacje o weryfikacjach w rejestrach dłużników moim zdaniem powinny być bardziej widoczne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *