PLL LOT, który tydzień temu przekazał do rządu zaskakującą prośbę o wielomilionowe dofinansowanie, zostanie najprawdopodobniej zrestrukturyzowany i sprywatyzowany – takie zapowiedzi złożył min. skarbu, Mikołaj Budzanowski. Minister chce znaleźć dla firmy (Skarb Państwa ma prawie 68% jej akcji) inwestora strategicznego, przyznał jednak, iż wcześniej spółka będzie potrzebowała zastrzyku kapitału i głębokiej restrukturyzacji, w tym znaczącej redukcji załogi. LOT wymaga poważnych działań, gdyż obecny rok może zakończyć wynikiem 200-300 mln zł na minusie. Planowane wsparcie w wysokości 400 mln zł ma być jedynie pierwszą transzą, lecz i tak jakakolwiek możliwość udzielenia pomocy publicznej jest uzależniona od decyzji Komisji Europejskiej. Wydanie opinii może zabrać KE nawet dwa miesiące, tymczasem polski rząd szuka następcy na stanowisko odwołanego prezesa spółki, Marcina Piróga – konkurs ma zostać rozstrzygnięty już w styczniu.
Tymczasem przed nami święta Bożego Narodzenia. Z ankiety firmy Ceneo, prowadzącej porównywarkę zakupową, wynika, iż polscy internauci planują przeznaczyć na świąteczne zakupy i przygotowania bardzo zróżnicowane kwoty. Ponad 36% ankietowanych chce zamknąć wydatki w sumie 500 zł, od 500 do 1500 zł wyłoży 46%, zaś jeszcze większą gotówkę zamierza spożytkować ok. 16% internautów. Co ciekawe, prezentów ankietowani szukają prawie tak samo często w sklepach online, jak i w tradycyjnych sklepach.
Przedświąteczny tydzień 2012 r. miał być zdaniem niektórych ostatnim w naszej historii. 21 grudnia do żadnej katastrofy na szczęście nie doszło, a wiązany z proroctwami starożytnych Majów koniec świata, wiele osób wykorzystało jako okazję do zarobku. Oprócz podstawowego wyposażenia na taką okoliczność, jak zapałki, latarki, świece czy artykuły żywnościowe, wierzący w rychłą apokalipsę mogli skorzystać z oferty wycieczkowej i wybrać się tego dnia do… nieba lub piekła. Ci, którzy woleli jednak pozostać na Ziemi, mogli, oczywiście za odpowiednią opłatą, wykupić sobie miejsce w schronie. Tak, jak w przeciwatomowym bunkrze w centrum Moskwy, gdzie za wstęp pobierano 1000 dolarów od osoby.
Szczęśliwcy mogli nie tylko bezpiecznie, ale i ciekawie przeżyć zapowiadaną katastrofę, ponieważ bunkier zyskał luksusowe wyposażenie, a organizator przewidział liczne atrakcje dla gości. Naturalnie sporym zainteresowaniem turystów cieszyła się w tym czasie będąca kolebką Majów Ameryka Środkowa, a zwłaszcza Meksyk i pozostałości antycznego miasta Chichen Itza, gdzie zaplanowano specjalne uroczystości.